Struny gitarowe - które dla mnie?
STRUNY GITAROWE - KTÓRE BĘDĄ DLA MNIE NAJLEPSZE?
To chyba nasza pierwsza zagwozdka gdy wybierzemy sobie właśnie to rzemiosło - granie na gitarze. Jakie właściwie wybrać struny? Tutaj „droższe" nie zawsze oznacza „lepsze", a najwięksi wirtuozi grają często na dokładnie tych samych kompletach, które można dostać w każdym sklepie muzycznym. Kwestia personalizowania swojego „gearu” jest bardziej delikatna niż z początku przypuszczamy i nie mniej skomplikowana niż sama nauka gry na instrumencie. W tym artykule przybliżymy Wam podstawowe parametry strun i zaproponujemy konkretne dostępne u nas komplety, abyście szybko mogli przystąpić do uprawiania swojej pasji!
NIECO TECHNIKI
Struna składa się ze stalowego rdzenia na który nawinięta jest niklowa owijka. Następnie jest ona poddawana obróbce termicznej, aby scalić z sobą obydwa komponenty. Sam rdzeń może mieć przekrój sześciokątny (heksagonalny) - i ten przeważa na rynku - lub okrągły. Struna w której owijka zaciśnięta jest rogach heksagonu pewniej trzyma się się rdzenia, a co za tym idzie dłużej zachowuje swoje właściwości. Oczywiście są zwolennicy zarówno jednego, jak i drugiego rozwiązania. Rdzeń okrągły może zapewnić pełne, mocne brzmienie, ponieważ między rdzeniem, a owijką nie ma pustej przestrzeni. Zdecydowana większość dostępnych na rynku strun ma rdzeń heksagonalny, co w dużej mierze wynika z tego, że zwyczajnie - łatwiej je wyprodukować.
Można wyróżnić trzy technologie wykończenia samej owijki: roundwound z okrągłą owijką lub flatwound w której owijką jest płaska taśma metalowa. Ta metoda jest mylona ze szlifem okrągłej owijki, co jest w istocie techniką zwaną groundwound - i ta jest korzystna zwłaszcza dla gitarzystów grających na instrumentach typu fretless czyli tzw. "bezprogowcach". Z tymi oznaczeniami często spotkasz się już na froncie samych opakowań. Najpopularniejsze są struny typu roundwound - dają one selektywne, jasne brzmienie; z kolei zaletą strun wytworzonych techniką flatwound jest żywotność i to, że oszczędzają nasze progi w gitarze. Na ten parametr zwracają uwagę głównie basiści, gdzie istotnie wpływa na jakość gry, zwłaszcza tej scenicznej, gdzie zminimalizowanie przydźwięku powstającego naturalnie gdy suwamy palcami po strunie ma większe znaczenie.
Głównym parametrem strun jest ich grubość. To ona poważnie wyznacza nam brzmienie i jest pierwszym istotnym parametrem, który decyduje o tym jakiej musimy używać siły nacisku, aby uzyskać poprawne wybrzmienie dźwięku. Zwykle jest opisana na pudełku, dla przykładu: „10-46", „11-52". Pierwsza liczba wyznacza nam grubość pierwszej najcieńszej struny z zestawu, a druga wyznacza najgrubszą basową strunę. Wartości te podane są w tysięcznych częściach cala. Grubości poszczególnych strun A, D, G, B oczywiście również znajdziecie na opakowaniu. I teraz pytanie dla kogo, co będzie odpowiednie?
Ogólna zasada zakłada, że dla początkujących gitarzystów zaleca się cieńsze struny. Dajmy na to dla gitarzystów grających na gitarach elektrycznych przykładowym modelem będą struny Elixir 12002 NanoWeb Super Light 9-42, lub D'Addario EXL125 9-46. Struny Elixir posiadają cienką powłokę Nanoweb, która chroni struny przed zanieczyszczeniami i znacznie wydłuża ich żywotność redukując wspomniany przydźwięk jaki powstaje czasem podczas zmiany pozycji dłoni na gryfie. Przydatne dla tych, którzy nie mają czasu często zmieniać strun. Z kolei struny D'Addario z serii XL charakteryzują się niklowaną owijką w technologii roundwound, co ma przekładać się na lepszy „kontakt" ze struną i wspomagać grę bardziej skupioną na artykulacji, co może przydać się przy graniu takich gatunków, jak Blues czy pewne odmiany bardziej melodyjnego Hard Rocka. O ile jednak jesteście fanami cięższej muzyki niekoniecznie może Was to przekonać, jednak proponujemy je z uwagi, że tutaj inne czynniki są istotne. Rozpoczynanie nauki z takimi „delikatniejszymi" w konstrukcji strunami, które reagują precyzyjniej na to, co gracie, pomoże Wam w lepszym obyciu z instrumentem. Preferencje wyrobicie sobie z czasem. Tak samo jak prędkość, technikę i oczywiście sławę! Co nie znaczy, że taka grubość jest, dajmy na to, „mniej profesjonalna”, nic podobnego! Cienkie struny stosują także gitarowi wymiatacze w stylu Yngwiego Malmsteena. Dlaczego tak wybrał sam Yngwie? Ponieważ struny tego typu umożliwiają szybkie przebiegi, sprawniejsze pasaże i sprofilowanie na szybką grę. Każdy kto grał Malmsteena będzie kojarzył te charakterystyczne ślizganie się na jednej strunie. W miarę jednak upływu czasu i naszych gitarowych umiejętności może okazać się, że potrzebujemy zrobić przesiadkę na coś mocniejszego. Mamy wyrobioną dłoń i aby uzyskać odpowiedni efekt możemy potrzebować strun grubszych.
Naszym zdaniem, na pierwszy celny wybór dla gitarzysty grającego już jakiś czas na elektryku topowym zestawem będą struny D'Addario EXL110 10-46 bądź Elixir Nanoweb 10-46. Za standardowy rozmiar zwykło się przyjmować 10-46 i osobiście zgadzamy się z tym zdaniem, ponieważ na ich przykładzie będziecie w stanie łatwiej sprofilować swoje rozwijające się preferencje. O ile w końcu stwierdzicie, że cały komplet brzmi dla Was zbyt wysoko wtedy być może warto przesiąść się na nieco grubsze struny, dajmy na to struny: Ibanez IEGS71 Regular Light 10-59. W brzmieniu dość surowe, przeznaczone dla metalowych graczy.
Na struny w rozmiarach 10-60, jak Rotosound DZ10 Dark Zone 10-60 czy bardziej stonowane, pomimo że grubsze D'Addario EXL145 12-54 radzimy się decydować, jeśli wśród naszych muzycznych inspiracji są zespoły grające w niższych strojach. Dlatego o ile zaczynacie swoją naukę, postarajcie się przejrzeć tabulatury swoich ulubionych gitarzystów; może się okazać, że grają bardzo nisko i wtedy trafnym wyborem mogą okazać się D'Addario EXL117 11-56. Taki wybór także może okazać się trafny jeśli zwyczajnie nasza gitara brzmi wysoko; bywa i tak, że sposób w jaki rezonuje drewno naszego wiosła można zrekompensować założeniem odpowiednio grubszego bądź cieńszego kompletu. Chociaż przyjmijmy tutaj rozmiar 56 za już naprawdę grubą strunę, jak na gitarę sześciostrunową. W praktyce 52 można uznać za strunę grubą i rzadko muzycy poruszający się w standardowych obszarach muzyki wybierają większe rozmiary.
SZYBKO I CELNIE WYBIERZ SWÓJ KOMPLET STRUN
Bywa, że jednak nie chcecie studiować materiałoznawstwa, a po prostu szybko kupić dobre struny. Z tym właśnie zamysłem powstał ten artykuł!
GITARA KLASYCZNA - Jeśli posiadacie gitarę klasyczną i czas na zmianę strun to wybierz model D'Addario EJ45 Pro Arte. Zastosowano w nich posrebrzaną miedzianą owijkę nawiniętą na nylonowy kilkuwarstwowy rdzeń, co przekłada się na zrównoważone, ciepłe brzmienie. Dobrym wyborem będą także Rotosound CL4 Black n Silver z posrebrzaną owijką.
GITARA AKUSTYCZNA - Potrzebujecie dobrych strun do gitary akustycznej - polecamy Daddario EZ910 85/15 Bronze. Za 22 złote otrzymujesz model mający jasne, pełne brzmienie, które pozwoli wyciągnąć z Waszej gitary akustycznej to, co najlepsze. Struny wykonane są ze stopu brązu składającego się w 85% z miedzi i 15% z cyny, co przekłada się na doskonałe właściwości brzmieniowe z charakterystycznym wydłużonym sustainem. Lub silnie brzmiące i żywotne: Elixir NanoWeb Phosphor-Bronze 11-52.
UKULELE - Gdy gramy na ukulele polecamy struny D'Addario EJ65S Soprano Ukulele Clear Nylon. Dobre na szybki i trafny wybór. Wasze ukulele zabrzmi głośno i wyraźnie.
GITARA ELEKTRYCZNA - Gracie na gitarze elektrycznej, wypróbujcie klasyczne D'addario EXL110 10-46. Ten wybór będzie zawsze dobry! Na tych strunach nigdy się nie zawiedziecie. Mają heksagonalny profil rdzenia z niklowaną owijką. Sprawdzone, stabilne i wygodne w użytkowaniu. Możecie na nich grać każdy rodzaj muzyki. Jeśli potrzebujecie strun do nieco cięższej muzyki, wypróbujcie również struny z tej samej serii jednak w rozmiarze D'Addario EXL145 12-54. Jeśli grasz jednak bardziej akordowo i liczy się dla ciebie jasne brzmienie wypróbuj struny firmy Rotosound BS10 British Steels 10-46.
GITARA BASOWA - Gdy gracie na gitarze basowej sprawdzonym wyborem będzie model D'Addario EXL165. Struny otrzymacie w standardowym rozmiarze 45-105 dla czterostrunowego basu. Wypróbuj też dobrze leżące w dłoni struny Rotosound Swing Bass 66 40-95.
Zawsze będzie tu występowała korelacja z zaawansowaniem naszej gry, także trzeba obserwować siebie i swoje postępy. Sprawa nie jest tak skomplikowana i nie ma co się przerażać. Warto jednak czasem poświęcić chwilę by zrozumieć, co jest istotnego w budowie strun, jeśli traktujemy to jako naszą stałą, a nie jedynie przelotną pasję.
KN